Siedziałam w pięknej sali Muzeum Etnograficznego w Warszawie na gali wręczenia Travelerów National Geographic Polska, wpatrzona w plecy siedzącej dwa rzędy przede mną podróżniczki- legendy Elżbiety Dzikowskiej, wciąż nie wierząc, że tu jestem i to nie jako widz, ale jako jedna z laureatek tego prestiżowego konkursu. Odkrycia naukowe, które zadziwiły cały świat, niezwykłe wyczyny sportowe, prawdziwe podróżnicze wyprawy i ja- kobieta, która po prostu kilka lat temu odkryła, że lepiej jej się żyje w klapkach (a najlepiej boso), je pałeczkami i że jeśli wplecie w swoje wersy trochę pozytywnej energii, ona wraca, i to z nawiązką.
Ręce trzęsły mi się jak po kilkudniowej imprezie (a przecież nie piłam!), a łzy wzruszenia cisnęły się do oczu (wodoodporny tusz do rzęs byłby dobrym pomysłem, na który nie wpadłam), gdy odbierałam z rąk Martyny Wojciechowskiej statuetkę za Blog Roku. Z sali rozbrzmiewały brawa, wszystkie reflektory były skierowane na mnie, wszystkie obiektywy, wszystkie oczy, przede mną stał mikrofon. Pamiętam, że powiedziałam jaki to zaszczyt znaleźć się w tak znakomitym gronie. Powiedziałam tak tylko dlatego, że nie znalazłam lepszego, bardziej wyniosłego słowa niż zaszczyt. I że to wspaniałe dostać nagrodę za spełnianie marzeń- w moim przypadku pisanie i podróżowanie. Wspaniałe, bo to ogromna motywacja by marzyć jeszcze odważniej- zarówno dla mnie jak i dla moich czytelników.
Tak moi drodzy, ta nagroda to nie tylko potwierdzenie, że wybrałam dobrą drogą i że mam dalej robić to co robię (jej, jakie to fajne uczucie!). To nie tylko kopniak dla mnie by pracować jeszcze ciężej, pisać jeszcze więcej, podróżować jeszcze dalej i przekraczać kolejne granice- nie tylko te na mapie, nie tylko te kulturowe, ale również własne. Chciałabym żeby tytuł Bloga Roku, przyznany Pojechanej przez tak niezwykłą organizację jaką jest National Geographic, skłonił Was do refleksji nad Waszymi pragnieniami i lękami. Bo zobaczcie, da się! Można zdobywać szczyty, można przekraczać granice, można sięgać wysoko, wysoko, tam gdzie zwyczajowo nawet nie zadzieramy głowy, można spełniać marzenia- również te najbardziej śmiałe. I nie trzeba być jakimś super- hiper bohaterem (którym, jak wiecie, ja zupełnie nie jestem). Ale nie wystarczy chcieć. Trzeba chcieć i… robić. Bać się można trochę (przecież ja się ciągle czegoś boję), ale trzeba ze swoimi lękami rozmawiać, starać się je ugłaskać, przekonać. A jak nie? Wtedy trzeba pokazać im środkowy palec, krzyknąć żeby spadały i robić swoje. To wymarzone. Powodzenia!
Nie chcesz przegapić żadnego wpisu? Kliknij TU i zapisz się do newslettera!
Podoba Ci się? Podaj dalej! Twoja rekomendacja bardzo mnie ucieszy.
Asia Piwowarczyk
29 maja 2015Gratuluje jak nie wiem co!!!Do zobaczenia w 8 stóp :-)
Pawel Pawluczuk
29 maja 2015Gratulacje !! Należało Ci się :)
Aga Wywial
29 maja 2015ogromne gratulacje, musze wypróbowac ten patent z wracająca pozytywna energią ;)
anka
29 maja 2015super Ola:) podziwiam i gratuluję:)
Aga
29 maja 2015Gratuluję! I życzę spełnienia jeszcze większych marzeń.
Beata Chybalska
29 maja 2015Gratuluje , fantastyczne wyróżnienie!
Daria
29 maja 2015juuupi!! to musiały być emocje!!
Kuba
29 maja 2015Wielkie gratulacje! Zasłużona nagroda! Jako twój czytelnik też jestem dumny!
Wanda Tomczak
29 maja 2015Gratulacje!
Natalia Kondycka
29 maja 2015Gratuluję, super! :)
Danuta Starwars
29 maja 2015Gratulacje!:)
Danuta/boliviainmyeyes
29 maja 2015Gratulacje! Ja od samego poczatku (od kiedy przypadkiem odnalazlam Twoj blog), wiedzialam, ze daleko zajdziesz!:) No i tyle jeszcze przed Toba!:):):)
Beata
29 maja 2015Gratulacje wielkie!!!!, od dawna czytam i podziwiam niezwyczajną lekkość tworzenia. Czekam na książkę pierwszą i następne. Szczęścia życzę w nowej podróży i niech to będzie jak najszybciej bo za cicho na bogu w ostatnich czasach.
Puszkowa
29 maja 2015Kochana, moje gratulacje!!! Dzielnie Tobie sekundowalam i czytałam wszystkie wpisy!!! Pamiętasz jak męczyłam Ciebie o bilety na trasę Szanghaj- Pekin? Byłam, załatwiłam, pojechałam tymże i zachwycilam się. Cała Azją sie zachwyciłam. Wracam tam oczywiście! Buziaki- Marta
Książkę, oczywiście już sobie zaklepałam :)
wg108
29 maja 2015Serdeczne gratulacje!
Marta Skowrońska
29 maja 2015Moje wielkie gratulacje raz jeszcze!
Addicted to Passion
29 maja 2015Yuuuupi! Należało sie! Ogromne gratulacje!!!!
Tamara
30 maja 2015pisz co można zobaczyć i zwiedzieć w tzw. pigulce to robi wiele osób ale Ty mnie przekonujesz. Dzikowska to zjawisko – Martyna dla ekstremum a Ty to ten cudowny sdrodek dla świata pseudo przeciętniaków nie zrozum żle, ja nie wybrałabym się z Dzikowską a tym bardziej z Martyną a z Tobą chętnie, ale gratuluję
eTramping.com
30 maja 2015Super osiągnięcie mała!!
Katia Wuperczyńska
30 maja 2015gratsy! :)
Rycho
31 maja 2015Napewno nie zobaczysz ….wilgotnych oczy- nie usłyszysz radosnego bicia Serca – ale czytasz i już wiesz jaki jestem wzruszony !
a w tle słyczać IX symfonię A. Dworzaka
Rychobijącybrawoooo !
GrupaTense
1 czerwca 2015Gratulacje! To bardzo wielki sukces i ogromne wyróżnienie dla Ciebie! Oby tak dalej! Życzę powodzenia!
Hong Kong Dreaming
3 czerwca 2015Gratuluje Olu! i jednoczesnie mega zazdroszcze to naprawde super wyroznienie i jeszcze do tego poznalas Dobe i Martyne! Tak trzymac i dalej zyj w klapkach bo takie zycie jest najbardziej kolorowe ;)
Agnieszka Budecka
3 czerwca 2015Duma Nasza! :) Gratulacje!
Insitanzania
4 czerwca 2015Cieszę się i gratuluję :)
Agata z No More Maps
8 czerwca 2015Ogromne gratulacje!
Myślę, że każdy kto czyta Twojego bloga, nie jest ani trochę zaskoczony tym wyróżnieniem ;)
Aleksandra Świstow
9 czerwca 2015Dziękuję :-D
Iza
9 czerwca 2015Ogromne gratulacje! Brawo! I życzę dalszych sukcesów!
KORAB
9 czerwca 2015OGROMNE GRATULACJE !!!! trzeba przekraczać granice,trzeba sięgać wysoko i spełniać marzenia :) w czerwcu wybieram się do Chin,co prawda na wycieczkę z biurem ale było to moim marzeniem,pozdrawiam
Aleksandra Świstow
12 czerwca 2015Dziękuję! I życzę wspaniałej podróży!
Krzysztof
12 czerwca 2015Czytam Twojego bloga wprawdzie od niedawna, ale zakochałem się w nim i wiem, że ta nagroda jak najbardziej się Tobie należała :) Fajnie, że prócz spełniania się w podróżach chcesz przekazać cząstkę tego wszystkiego jeszcze nam a i zostać nagrodzona za to przez „kolegów z branży” :) Życzę Ci Pojechana, kolejnych wypraw, przeżyć i wspomnień :)